Reklama

AD1A KUBOTA 04.03-04.04.24

"Rzeczpospolita": bogate miasta w Polsce mocno rozwarstwione

PAP
21.01.2021, o godz. 9:34
czas czytania: około 2 minut
0

Największe nierówności dochodowe widać w najbardziej zamożnych, silnie rozwiniętych miastach – wynika z eksperymentalnych badań GUS. Tam, gdzie jest biednie, rozpiętości są zwykle mniejsze - informuje w czwartek "Rzeczpospolita".

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

AD1B KUBOTA 04.03-04.04.24

Dziennik przypomina, że “nierówności dochodowe w Polsce dotychczas były badane na poziomie całego kraju, zagadką zaś pozostawało, jak przedstawiają się one na poziomie lokalnym”.

“Odpowiedzi na część pytań daje ostatnia publikacja przygotowana przez Wielkopolski Urząd Statystyczny +Stratyfikacja dochodowa mieszkańców miast+. To praca eksperymentalna, statystycy wzięli bowiem pod lupę dane o dochodach mieszkańców miast pochodzące z rozliczeń podatkowych” – napisano w artykule.

Dodano, że wyniki “pokazują pewną prawidłowość”. “Im miasto bardziej zamożne, im wyższe są tam wynagrodzenia i możliwości rozwijania biznesów, tym większe rozwarstwienie dochodowe” – mówi “Rz” Piotr Lewandowski z Instytutu Badań Strukturalnych.

“Do tego trzeba doliczyć tzw. obwarzanki wielkich metropolii oraz miasta bardzo ubogie, gdzie też widać duże zróżnicowanie dochodów” – dodaje.

Według gazety, publikacja wskazuje że “współczynnik Giniego dla wszystkich miast w kraju (czyli prawie 1000 jednostek) wyniósł 0,43 (dla danych za 2018 r.), przy czym największy jest w dużych miasta (0,45), a najmniejszy w tych małych (0,4)”.

“Współczynnik Giniego jest jedną z miar zróżnicowania dochodowego, przyjmuje wartości od zera do 1, a im wyższy, tym większe rozwarstwienie. Im wskaźnik wyższy, tym grupa osób zamożniejszych jest większa, skupia w swoich rękach większą część dochodów ogółem, większą są też różnice między dochodami osób najbogatszych a tych najgorzej uposażonych” – wyjaśniono.

Jak podaje “Rz”, “z publikacji GUS wynika, że najbardziej zróżnicowanym dochodowo miastem jest Podkowa Leśna koło Warszawy”. “Tu współczynnik Giniego sięga aż 0,58, a przeciętny dochód 10 proc. najbogatszych mieszkańców jest 25 razy wyższy niż przeciętny dochód grupy 10 proc. najbiedniejszych. Kolejne miejsca zajmują Konstancin-Jeziorna, Puszczykowo, Łomianki, Józefów, Milanówek, Sopot, Warszawa, Brwinów i Szczawno-Zdrój (współczynnik Giniego 0,47)” – czytamy.

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Gospodarka i samorząd
css.php
Copyright © 2024