W ostatnim czasie w mediach pojawiło się wiele informacji o tym, że kot domowy zaliczony został do kategorii inwazyjnych gatunków obcych (IGO), co dla właścicieli tych czworonogów mogło mieć wiele kłopotliwych następstw. Na szczęście, prawda jest całkiem inna, o czym w specjalnym komunikacie poinformowała Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.

Piotr Otrębski, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, wyjaśnia: – Kot domowy nie występuje na liście krajowej ani unijnej z wykazem inwazyjnych gatunków obcych (IGO), nie jest więc inwazyjnym gatunkiem obcym stwarzającym zagrożenie dla Polski lub Unii Europejskiej. Kot domowy nie został też objęty takimi zakazami, jakie obowiązują w stosunku do IGO z wymienionych list. Natomiast publikacje mówiące o kwalifikacji kota domowego jako IGO wprowadzały opinię publiczną w błąd.

Kot w domu bez zezwolenia

Właściciele kotów domowych nie są zatem zobowiązani do podejmowania działań wskazanych w ustawie o gatunkach obcych, czyli nie muszą między innymi uzyskiwać zezwoleń na ich przetrzymywanie. Kot domowy może też być legalnie, bez stosownych zezwoleń, sprzedawany i kupowany.

– Rzecz w tym, że media mylnie powiązały ściśle naukową, badawczą listę Instytutu Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk z obowiązującą od grudnia ubiegłego roku ustawą o ...