Reklama

AD1A STIHL [01.04-21.04]

Eksperci od OZE oczekują m.in. niezależności od sieci energetycznej

Eksperci od OZE oczekują m.in. niezależności od sieci energetycznej
PAP/gj
21.12.2017, o godz. 11:12
czas czytania: około 3 minut
0

W dziedzinie odnawialnych źródeł energii i efektywności energetycznej można dostrzec zainteresowanie energią "przenośną", niezależną od sieci energetycznej i możliwością monitorowania zużycia prądu - mówi socjolog, dr Agata Stasik z Akademii Leona Koźmińskiego.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

AD1B regionalne Bolesławiec [09.04-23.04.24]

Do takich wniosków dr Stasik doszła dzięki projektowi badawczemu, w ramach którego analizowała projekty związane z OZE pojawiające się na serwisach crowdfundingowych takich jak Kickstarter.

– Wbrew pozorom, bo przecież mówimy tutaj o skomplikowanych, trudnych w realizacji projektach, takie dane mogą nam bardzo dużo powiedzieć o potencjale rynku OZE i zapotrzebowaniu konsumentów w tej dziedzinie – stwierdza dr Stasik. – Umożliwia to fakt, że w serwisach takich jak Kickstarter spotykamy w dużej mierze bardzo specyficzną grupę odbiorców. Są to tzw. early adopters – użytkownicy żywo zainteresowani innowacyjnymi technologiami, śledzący nowości w tych dziedzinach.

Z analizy przeprowadzonej przez dr Stasik wynika, że największym zainteresowaniem wśród użytkowników portali crowdfundingowych cieszą się dwa typy projektów.

– Przede wszystkim są to projekty off-grid, pozwalające na zasilanie urządzeń bez podłączenia do sieci energetycznej. Zależy nam na autonomii energetycznej – mówi ekspertka. Dodaje, że wynalazcy proponują np.: coraz doskonalsze, mobilne ładowarki zasilane słońcem. Zazwyczaj tego typu przenośne urządzenia pozwalają dostarczać prąd do niewielkich urządzeń, takich jak telefony. – Popularność takich projektów sygnalizuje jednak istnienie sporego zapotrzebowania na niezależne źródło energii – ocenia.

Drugi popularny typ projektu związany jest z ideą smart home, czyli inteligentnego domu. – Mam tutaj na myśli np.: systemy monitorujące w czasie rzeczywistym zużycie energii elektrycznej, dzięki którym kontrolować poziom zużycia prądu w naszych domach – tłumaczy.

– Pokazuje to, że współczesny konsument jest coraz bardziej świadomy kwestii energetycznych: chce wiedzieć, skąd pochodzi energia, z której korzysta i chce mieć na nią wpływ – stwierdza naukowiec.

Jako jeszcze inny przykład ciekawej odmiany społecznościowego finansowania odnawialnych źródeł energii dr Stasik podaje crowdfunding łączący inwestorów. – Sami możemy nie mieć środków na zbudowanie własnej elektrowni opartej o odnawialne źródła energii, takiego jak np.: elektrownia wiatrowa, ten model pozwala nam jednak stać się jej współwłaścicielem, wraz np.: z tysiącem innych osób – opowiada dr Stasik. Jak dodaje, model ten wspierany jest przez Unię Europejską; jego przykłady można znaleźć pod tym adresem [kliknij].

W ramach projektu badawczego sfinansowanego z grantu Preludium Narodowego Centrum Nauki dr Agata Stasik przeanalizowała 90 kampanii crowdfundingowych. Jak przyznaje badaczka, specyfika crowdfundingowych platform internetowych oznacza, że większość z tych kampanii pochodziła z USA i była finansowana przez mieszkańców tego państwa. – W Polsce mamy niewiele zaawansowanych technologicznie projektów finansowanych społecznościowo – zauważa badaczka.

Podkreśla przy tym, że nie oznacza to jednak, że Polacy nie są zainteresowani odnawialnymi źródłami energii, wręcz przeciwnie. Według badań CBOS z 2016 r., źródło pochodzenia energii elektrycznej używanej w mieszkaniu jest ważne dla blisko dwóch trzecich Polaków, a 52% z nas byłaby skłonna płacić więcej za energię, gdyby pochodziła ze źródeł odnawialnych. – Ogólnie rzecz biorąc, Polacy są pozytywnie nastawieni do OZE. Przeszkodą w ich rozwoju są raczej uwarunkowania prawne – dodaje dr Stasik. – W Polsce możemy używać niezależnych, małych gadżetów, które są rozwijane na Kickstarterze, ale trudniej jest włączyć się w rewolucję energetyczną na nieco większą skalę: jako prosument, czyli producent i konsument elektryczności równocześnie.

Badaczka zaznacza, że uwarunkowania prawne wokół OZE to kwestia skomplikowana, wskazuje jednak kilka możliwości zachęcenia Polaków do inwestycji w OZE.

– Za najkorzystniejszy dla rozwoju OZE w modelu prosumenckim uważa się często system taryf gwarantowanych, które gwarantują nam cenę, za jaką możemy sprzedać wyprodukowaną energię do sieci – tłumaczy. Jej zdaniem zachętą do odnawialnych źródeł energii mogłoby być np.: w prowadzenie “taryf gwarantowanych” na energię z wszystkich rodzajów mikroinstalacji OZE o mocy do 5 kW. – W perspektywie kilku lat własne mikroinstalacje mogą być zachętą do zakupu i użytkowania elektrycznego samochodu, promowanego przez program na rzecz elektromobilości – jako rozwiązanie obniżające koszty użytkowania takiego samochodu – zauważa.

Źródło: PAP Nauka w Polsce

Udostępnij ten artykuł:

Reklama

ABRYS new [webinaria od 13.06.23]_AD1a

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.
Reklama

AD2 Kontrole odpadów samorządy (03.04-22.04.24)

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.
Reklama

ad1d MBP [12.04-27.05.24]

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Energia i recykling
css.php
Copyright © 2024