Na nielegalnym składowisku odpadów, w okolicach wsi Sobolew w powiecie jaworskim na Dolnym Śląsku, gdzie w sobotę 18.09 wybuchł pożar, przechowywane były odpady z Niemiec i Anglii.
W akcji gaśniczej składowiska odpadów w okolicach wsi Sobolew w powiecie jaworskim na Dolnym Śląsku bierze udział w sobotę ponad 20 zastępów straży pożarnej. Straż otrzymała zgłoszenie o pożarze o godzinie 6 rano. „Ogień objął obszar składowiska odpadów o powierzchni pół hektara” – przekazał PAP dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownicze PSP we Wrocławiu.
Sekretarza gminy Wądroże Wielkie Tomasz Głąbicki powiedział PAP, że na nielegalne składowisko trafiały odpady z Niemiec i Anglii. – To były różnego rodzaju sprasowane śmieci. Postępowanie w tej sprawie prowadzi prokuratura w Katowicach – powiedział sekretarz.
Pożar powoduje duże zadymienie. Dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownicze PSP we Wrocławiu poinformował, że straż monitoruje gazy pożarowe pod względem ich toksyczności i zasięgu. – Składowisko znajduje się daleko od zabudowań okolicznych wsi, a więc nie ma na razie zagrożenia dla mieszkańców – powiedział.
A dronami monitorują kierowców czy przekraczają ciągła linie. wiadomo najpierw bezpieczeństwo drogowe później ekologiczne.
Taka wielka hałda, pewnie powstała jednego dnia lub tygodnia, nie było kiedy zauważyć…
Kto zezwolił na składowanie tych odpadów? Skonfiskować majątek bo wiadomo, że wziął łapówę.
W artykule jest , że to nielegalne składowisko , więc kto miał dać zezwolenie ?
konfiskować majątki złodziejom, cwaniakom działającym na szkodę kraju- zacząć od najbogatszych
I co? Dać tobie kasę bo jesteś nieudacznikiem?